Aktualności

Sen o Polsce

W ramach obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości został przedstawiony montaż multimedialny pt. „Sen o Polsce”. Podczas przedstawienia obecni byli zaproszeni goście, a wśród nich Dorota Rama starszy wizytator Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy oraz inspektor Elżbieta Łukasik z Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia oraz przewodniczący Rady Rodziców , pan. Piotr Ziembikiewicz.

W spektaklu udział wzięli uczniowie klas Ic, II c i III b:

Kl. 1C

  1. Kańczewska Marta
  2. Laskowska Żaneta
  3. Nowak Oliwia
  4. Olszewska Karolina
  5. Szalbot Paulina
  6. Wilmanowicz Klaudia
  7. Włudarczyk Izabela
  8. Woszczyna Wiktor

Kl. 2C

  1. Grzesczak Wiktoria
  2. Gęsicka Klaudia
  3. Kamiński Jakub
  4. Kubiak Paulina
  5. Maślewski Emil
  6. Olszewska Anita
  7. Szulc Urszula
  8. Tkaczyk Dawid
  9. Wiśniewska Wiktoria

 

Kl. 3B

  1. Bożejewicz Natalia
  2. Czechowska Zofia
  3. Mosiołek Dominika
  4. Palak Natalia
  5. Sokołowski Piotr

 

„Sen o Polsce”

A sen to miałam, choć nie spałam… , gdzieś w Krakowie, Warszawie, Toruniu,  w Polsce Twojej i mojej… Jakiś narodowy koncept w mojej codzienności, w pracy zwykłej, ale z niezwykłymi ludźmi.

               Zaczęło się zwyczajnie,  sceną z „Wesela”. Widz został przeniesiony w czasy zaborów i utraty niepodległości, jednak na krótko… W tle, na ekranie projektora kinowego pojawiły się bowiem kroniki filmowe prezentujące Warszawę z lat XX- tych, wolną stolicę, której ulicami pomknęły przepełnione tramwaje. Symultanicznie przedwojenny tramwaj pojawił się też na scenie. Kartonowy pojazd był łącznikiem pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, między uczniami, a Polską ich przodków.  Od tej chwili widz zaczął podróżować w czasie, w przestrzeni dziejowej, poznając historie zwykłe i niezwykłe minionego stulecia.

               Sielankową atmosferę wolności międzywojennej przerwał oryginalny komunikat radiowy , alarm ogłaszający wybuch II wojny światowej. Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła, ten alarm trwa! - głosił z widowni młody aktor, stawiając zgromadzonych w stan gotowości. Od tego momentu sceny nabrały dynamiki, odsłaniając przed widzem ikony i symbole polskiej historii. W kłębowisku scenicznego dymu  salwy za murem getta głuszyła skoczna melodia, a wśród widzów cichutko przemknęła dziewczynka w czerwonym płaszczyku.  Getto, las katyński, Warszawę powstańczą, czasy zimnej wojny i PRL-u trudno opowiedzieć podczas jednej, teatralnej lekcji historii. Były więc symbole, luźne nawiązania, stanowiące znaki czasu , i muzyka

swoja a pociągająca serce         
i duszę usypiająca, leniwa, w omdleniu a jak źródło krwi żywa, taktem w pulsach 
nierówna, krwawiąca jak rana świeża

Opowieść  w konwencji onirycznej, z elementami teatru cieni, a przecież oparta na faktach, z mocnym akcentem martyrologicznym, bo  nie wolno pomijać  martyrologii tam, gdzie w męczeński sposób ginie choć jeden człowiek. A jednak bez przesadnego patosu, żeby nie zniechęcić młodych ludzi, którym ciężko udźwignąć jarzmo  czasów trudnej bądź co bądź wolności…

 

Dziękuję:

Moim uczniom za poświęcony czas, serce, cierpliwość, kreatywność i odwagę,

Pani Gabrysi Gustowskiej za inspiracje twórcze, zaangażowanie, wrażliwość i dobre słowo,

Pani Marzennie Reszke za, pomoc techniczną i profesjonalizm w działaniu,

Pani Magdalenie Miszewskiej- Zasadnej- za oprawę muzyczną,

Dyrektorowi IX LO, p. Piotrowi  Drążkowskiemu, , p. Magdalenie Gustowskiej- Kucharskiej, p. Karolinie Czerniawskiej, p. Jackowi Szymeckiemu i Studio Happy Light, p. K.Bilskiej ,

p. Reginie Biegańskiej ,p. Damianowi Jagodzie, M. Jurewiczowi  oraz wszystkim, których nie wymieniłam, a wspierali mnie duchowo w tak ważnym dla mnie przedsięwzięciu.

 

K. Włosińska

 

Wróć