W ramach obchodów 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości został przedstawiony montaż multimedialny pt. „Sen o Polsce”. Podczas przedstawienia obecni byli zaproszeni goście, a wśród nich Dorota Rama starszy wizytator Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy oraz inspektor Elżbieta Łukasik z Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia oraz przewodniczący Rady Rodziców , pan. Piotr Ziembikiewicz.
W spektaklu udział wzięli uczniowie klas Ic, II c i III b:
Kl. 1C
Kl. 2C
Kl. 3B
„Sen o Polsce”
A sen to miałam, choć nie spałam… , gdzieś w Krakowie, Warszawie, Toruniu, w Polsce Twojej i mojej… Jakiś narodowy koncept w mojej codzienności, w pracy zwykłej, ale z niezwykłymi ludźmi.
Zaczęło się zwyczajnie, sceną z „Wesela”. Widz został przeniesiony w czasy zaborów i utraty niepodległości, jednak na krótko… W tle, na ekranie projektora kinowego pojawiły się bowiem kroniki filmowe prezentujące Warszawę z lat XX- tych, wolną stolicę, której ulicami pomknęły przepełnione tramwaje. Symultanicznie przedwojenny tramwaj pojawił się też na scenie. Kartonowy pojazd był łącznikiem pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, między uczniami, a Polską ich przodków. Od tej chwili widz zaczął podróżować w czasie, w przestrzeni dziejowej, poznając historie zwykłe i niezwykłe minionego stulecia.
Sielankową atmosferę wolności międzywojennej przerwał oryginalny komunikat radiowy , alarm ogłaszający wybuch II wojny światowej. Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła, ten alarm trwa! - głosił z widowni młody aktor, stawiając zgromadzonych w stan gotowości. Od tego momentu sceny nabrały dynamiki, odsłaniając przed widzem ikony i symbole polskiej historii. W kłębowisku scenicznego dymu salwy za murem getta głuszyła skoczna melodia, a wśród widzów cichutko przemknęła dziewczynka w czerwonym płaszczyku. Getto, las katyński, Warszawę powstańczą, czasy zimnej wojny i PRL-u trudno opowiedzieć podczas jednej, teatralnej lekcji historii. Były więc symbole, luźne nawiązania, stanowiące znaki czasu , i muzyka
swoja a pociągająca serce
i duszę usypiająca, leniwa, w omdleniu a jak źródło krwi żywa, taktem w pulsach
nierówna, krwawiąca jak rana świeża
Opowieść w konwencji onirycznej, z elementami teatru cieni, a przecież oparta na faktach, z mocnym akcentem martyrologicznym, bo nie wolno pomijać martyrologii tam, gdzie w męczeński sposób ginie choć jeden człowiek. A jednak bez przesadnego patosu, żeby nie zniechęcić młodych ludzi, którym ciężko udźwignąć jarzmo czasów trudnej bądź co bądź wolności…
Dziękuję:
Moim uczniom za poświęcony czas, serce, cierpliwość, kreatywność i odwagę,
Pani Gabrysi Gustowskiej za inspiracje twórcze, zaangażowanie, wrażliwość i dobre słowo,
Pani Marzennie Reszke za, pomoc techniczną i profesjonalizm w działaniu,
Pani Magdalenie Miszewskiej- Zasadnej- za oprawę muzyczną,
Dyrektorowi IX LO, p. Piotrowi Drążkowskiemu, , p. Magdalenie Gustowskiej- Kucharskiej, p. Karolinie Czerniawskiej, p. Jackowi Szymeckiemu i Studio Happy Light, p. K.Bilskiej ,
p. Reginie Biegańskiej ,p. Damianowi Jagodzie, M. Jurewiczowi oraz wszystkim, których nie wymieniłam, a wspierali mnie duchowo w tak ważnym dla mnie przedsięwzięciu.
K. Włosińska